Symantec - skradzione dane mogą być dochodowe | dodał Admin 2007-09-17 20:18:23 |
|
Internetowe przestępstwa to w coraz większym stopniu przedsięwzięcia komercyjne. Na skradzionych w sieci danych można nieźle zarabiać, co pokazuje najnowszy raport firmy Symantec. Skradzione dane osobiste dotyczące szczegółów kont bankowych są w półświatku hakerów handlujących danymi najcenniejsze. Według najnowszych badań firmy informacje te mogą kosztować nawet około 400 dolarów. Daleko za nimi znajdują się dane kart kredytowych, sprzedawane za od 50 centów do 5 dolarów, hasła do kont pocztowych, kosztujące od 1 do 350 dolarów czy, jak wspomina serwis InfoWorld, adresy poczty elektronicznej kosztujące od 2 do 4 dolarów za megabajt. Raport firmy Symantec, Internet Security Threat Report, objął pierwsze półrocze tego roku.
W przypadku internetowego spamu Symantec odnotował w najnowszym raporcie 30-procentowy spadek wśród przesyłek typu pump & dump, czyli takich, które w sztuczny sposób próbują sterować giełdowymi kursami akcji. Spadek odnotowano też w spamie obrazkowym, co jest częściowo powiązane ze spadkiem poprzedniej z kategorii. O ile w okresie kwietnia i maja około 27 proc. spamu analizowanego przez firmę zawierało obrazki z przesłaniem od spammerów, na początku roku było to około 50 proc.
61 proc. wszystkich analizowanych przez Symantec przesyłek było spamem. To lekki wzrost w porównaniu do poprzednio badanego półrocza, kiedy to wynik sięgał 59 proc. Według raportu 60 proc. spamu to listy po angielsku. 47 proc. spammerskich przesyłek pochodziło ze Stanów Zjednoczonych, a Polska generowała 3 proc. spamu.
Najnowsze raporty firmy Symantec można znaleźć tutaj.
Źródło informacji: PClab.pl |
adres newsa: http://www.edownload.pl/News-Wiecej-327.html | |
|