Unia Europejska uważa, że wbudowane w Vistę rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa ugodzą w przedsiębiorstwa rozwijające niezależne oprogramowanie.
Już w zeszłym tygodniu Microsoft zdradził, że w związku z wymogami Unii premiera Visty na Starym Kontynencie może się opóźnić. Korporacja ustami swojego wiceprezesa, Ericha Andersena, zapowiada pełną współpracę z UE i chęć wprowadzenia na rynek produktu zgodnego z wszystkimi wymaganiami prawa.
Jednocześnie Microsoft ma nadzieję przekonać Unię, że nowe funkcje poprawiające bezpieczeństwo są integralnymi składnikami Visty i ich usunięcie narazi użytkowników na zwiększone ryzyko. Jednym z głównych celów przyświecających Microsoftowi było uczynienie nowej edycji Windows zdecydowanie bardziej bezpiecznej od swoich poprzedników.
"Różnorodność i innowacyjność znajdzie się w odwrocie, jeśli Microsoft będzie mógł wykluczyć istniejących konkurentów z rynku przez związanie swoich rozwiązań z dominującym systemem operacyjnym" - powiedział Jonathan Todd, rzecznik Komisji Europejskiej ds. konkurencji. Microsoft zapowiada rozmowy z KE w celu uzasadnienia swojego stanowiska.