 Jeden z menedżerów Microfu, Leon Braginski, na jednym z ostatnich sympozjum stwierdził iż następca Visty będzie wersją odchudzoną która nie będzie wymagać od przeciętnego użytkownika tak dużo pamięci na dysku jak można było zauważyć to w ostatnim Windowsie (warto przypomnieć iż to wydanie OS-u zajmowało nieco ponad 8 GB na dysku w wersji 32-bitowej oraz ok. 10 GB w wersji 64 bit).
Windows 7 chociaż będzie najlepiej działał na nowych technologiach, do swojego najszybszego rozruchu będzie potrzebował tylko dysku SSD o pojemności16 GB - poinformował Microsoft. Jeśli chodzi o samą instalację Windowsa wraz z użyciem plików tymczasowych na dysku twardym, użytkownik będzie musiał się liczyć z tym że dysk będzie musiał mieć aż 8GB wolnego miejsca.
Resztę miejsca zajmą odpowiednie aplikacje oraz biblioteki które są niezbędne do prawidłowego działania systemu, tak więc bezproblemowo Windows będzie chodził na dysku o zawartości 16GB – jak na nowe standardy nie jest to dużo, jednak czy nie za dużo jak na tak zoptymalizowany system na jaki się zapowiada ?
Póki co można wyłącznie spekulować, jednak na zdrowy rozum chyba każdy będzie chciał poświęcić więcej GB na swoim dysku niż więcej pamięci fizycznej bądź kolejnych Mhz procesora operacyjnego.
|